Alkohol, obecny na każdej imprezie, przy każdej okazji, od dawna funkcjonuje w społeczeństwie jako coś powszechnego. Bywa traktowany jako element towarzyski, sposób na rozluźnienie, sposób na „zresetowanie się” po stresującym dniu. Wydaje się, że picie alkoholu jest czymś naturalnym, akceptowanym społecznie. Być może dlatego rzadko myślimy o tym, że może to przerodzić się w coś niebezpiecznego. Niestety, granica między przyjemnością a uzależnieniem bywa bardzo cienka. Fazy alkoholizmu rozwijają się stopniowo, a im później zauważymy problem, tym trudniej będzie nam się z niego wyrwać.
Uzależnienie od alkoholu to nie tylko fizyczne pragnienie napoju, ale także psychiczne i społeczne aspekty, które stopniowo zaczynają dominować nad naszym życiem. Alkohol nie przestaje być dla nas używką, lecz staje się środkiem do radzenia sobie z emocjami, stresem czy problemami, które w rzeczywistości wymagają profesjonalnej pomocy. Alkoholowy problem nie pojawia się z dnia na dzień, ale rozwija się przez różne etapy, których wczesne zauważenie może zapobiec poważnym konsekwencjom zdrowotnym, emocjonalnym i społecznym.
Pierwsze symptomy – picie okazjonalne, a regularne
Początkowo alkohol traktujemy jako środek odprężenia, sposób na odstresowanie po trudnym dniu. Wydaje się, że picie w takim kontekście jest czymś zupełnie normalnym, akceptowalnym i kontrolowanym. Można mówić o pierwszej fazie uzależnienia, gdy alkohol staje się obecny w naszym życiu coraz częściej, ale nie jesteśmy jeszcze w stanie dostrzec jego wpływu na nasze zachowanie. Choć picie nie jest częste, zaczynamy zauważać, że nasza tolerancja na alkohol rośnie, że czujemy potrzebę picia coraz więcej, by osiągnąć ten sam efekt rozluźnienia. W tej fazie uzależnienia nie ma jeszcze poczucia kontroli nad piciem, ale jest ono zignorowane lub bagatelizowane.
Często wtedy pojawia się przekonanie, że picie alkoholu w celach towarzyskich, na przykład podczas spotkań z przyjaciółmi, jest całkowicie w porządku. Wydaje się normalne, że piwo po pracy nie jest problemem, ale w rzeczywistości zaczyna się proces, w którym alkohol staje się ważnym elementem radzenia sobie z codziennymi problemami.
Faza ostrzeżenia – picie staje się regularne, niekontrolowane
Druga faza uzależnienia od alkoholu zaczyna przejawiać się wyraźniejszymi objawami. Mimo początkowych zapewnień o kontrolowaniu ilości alkoholu, zaczynają się pojawiać epizody picia, które nie są już tylko okazjonalne. Alkohol staje się sposobem na odreagowanie emocji, stresu, zmartwień czy konfliktów. Dla wielu osób to czas, w którym alkohol przestaje być tylko przyjemnością, a zaczyna pełnić rolę mechanizmu obronnego.
Picie staje się coraz bardziej regularne, na przykład wieczorne drinki po pracy, podczas oglądania telewizji czy na wspólnych spotkaniach towarzyskich. W tej fazie pojawia się pierwsze zjawisko tolerancji – by poczuć się tak, jak na początku, potrzebujemy coraz więcej alkoholu. Osoba uzależniona zaczyna zatem dostrzegać, że nie potrafi pić w sposób umiarkowany. Nawet kiedy chce zakończyć picie, nie potrafi tego zrobić. Pojawiają się pierwsze oznaki braku kontroli, a przy tym zmieniają się relacje interpersonalne. Zaczynamy ignorować konsekwencje, takie jak, późniejsze problemy z pamięcią, kłótnie z bliskimi, pogarszający się stan zdrowia czy problemy w pracy.
Faza kryzysu – alkohol zaczyna dominować w życiu
Kiedy uzależnienie alkoholowe przechodzi w trzecią fazę, alkohol zaczyna dominować w życiu osoby uzależnionej. Więcej czasu poświęca się na zdobywanie alkoholu i organizowanie okoliczności, które umożliwiają picie. Obowiązki, praca, życie rodzinne i towarzyskie przestają być priorytetem. Zamiast tego pojawiają się luki w pamięci, kłamstwa i manipulacje w celu ukrycia problemu przed innymi.
W tej fazie osoba uzależniona coraz trudniej kontroluje ilość wypijanego alkoholu. Istnieje silna potrzeba codziennego picia, a często nawet podczas pracy czy innych obowiązków. Zaczynają pojawiać się problemy zdrowotne – zaburzenia pracy wątroby, problemy z sercem, ale to nic nie zmienia. Osoba uzależniona, mimo świadomych zagrożeń, kontynuuje picie.
Człowiek w tej fazie zwykle nie potrafi obiektywnie ocenić swojego stanu. Alkohol staje się centralnym elementem życia, a osoba uzależniona jest gotowa zrezygnować z pracy, relacji, rodziny czy marzeń, byleby tylko móc pić.
Faza upadku – całkowite podporządkowanie alkoholu
Ostatnia faza uzależnienia to już najpoważniejszy stan. Przechodząc przez kolejne fazy alkoholizmu, osoba uzależniona stopniowo traci kontrolę nad swoim życiem, a w tym momencie alkohol całkowicie je przejmuje. Doświadczają oni poważnych problemów zdrowotnych, psychicznych i społecznych. Kiedy osoba uzależniona osiąga ten etap, ma bardzo mało miejsca na inne aspekty życia, ponieważ alkohol zdominował wszystko. Problemy finansowe, utrata pracy, rozpadające się związki, problemy z prawem – to tylko część z negatywnych skutków picia w tej fazie. Niestety, w tym czasie osoba uzależniona nie jest w stanie zauważyć problemu, ponieważ jej życie skoncentrowane jest wokół zdobywania alkoholu i złagodzenia objawów odstawiennych.
Fazy alkoholizmu – jak rozpoznać problem?
Diagnoza uzależnienia alkoholowego nie jest prosta. Jeśli zauważasz, że picie alkoholu zaczyna dominować w Twoim życiu, a każda próba ograniczenia spożycia kończy się niepowodzeniem, być może zbliżasz się do jednej z wymienionych faz uzależnienia. Zastanów się, czy alkohol stał się dla Ciebie sposobem radzenia sobie z emocjami, stresem czy problemami. Czy zauważasz, że picie wpływa na Twoje relacje, pracę lub zdrowie? Czy zauważasz wzrost tolerancji, a chęć „picia jeszcze jednej” staje się nieodparta?
Jeśli podejrzewasz u siebie uzależnienie i zauważasz niepokojące objawy, pamiętaj, że dostępne jest wsparcie. Niezależnie od tego, na etapie której fazy alkoholizmu jesteś, możesz wyjść z uzależnienia. Skontaktuj się z nami pod numerem 511 462 003 – jesteśmy tutaj, aby pomóc.